Słońce i piękna pogoda sprzyjają wypoczynkowi nad wodą, ale mimo wielu apelów w mediach o ostrożność ciągle zdarzają się oporni, którzy próbują zaimponować innym. Największych "cudownych mocy" dostają po spożyciu alkoholu, a wtedy już o tragedię nie trudno.
Legionowskie Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe ciągle otrzymuje zgłoszenia o niebezpiecznych zdarzeniach na wodzie i nad nią.
Kilka dni temu - jak piszą ratownicy LWOPR - otrzymaliśmy zgłoszenie od ratowników wodnych z kąpieliska w Nieporęcie o mężczyźnie z podejrzeniem urazu kręgosłupa po wypadku w wodzie. Na miejsce zdarzenia zadysponowaliśmy załogę ratowników LWOPR oraz Karetkę Wodną. Po ocenie wstępnej pacjenta podjęto decyzję o zadysponowaniu LPR. Śmigłowiec z lądowiska w bazie przetransportował pacjenta do szpitala.
Jeszcze tego samego dnia przed wieczorem ratownicy otrzymali kolejne zgłoszenie tym razem o wypadku na wodzie z udziałem motorówek. - Lina, która była pomiędzy motorówką a kołem dmuchanym, została przecięta przez przepływającą z dużą prędkością drugą motorówkę. Młody mężczyzna znajdujący się na kole doznał urazu - otwartego złamania ręki. Został przetransportowany przez wodną karetkę do bazy LWOPR, a następnie przekazany zespołowi karetki kołowej. - informują ratownicy na swoim profilu na FB - Sprawca uciekł z miejsca zdarzenia i jest poszukiwany przez policję. - kontynuują służby ratownicze legionowskiego WOPRu
Następne zdarzenie podczas, którego interweniowali ratownicy LWOPR to napominanie prawdopodobnie pijanego mężczyzny do powrotu na brzeg, który wypłynął wpław na środek jeziora i nie reagował na prośby o powrót. W końcu mężczyzna dał się przekonać i dzięki ratownikom, bezpiecznie dotarł na brzeg łodzią.
Jak widać po przytoczonych zdarzeniach ciągle brakuje rozwagi i ostrożności podczas wypoczynku nad wodą i na niej. Pamiętajmy, że woda jest niebezpiecznym żywiołem, którego zlekceważenie może spowodować tragedię, której nie da się niekiedy odwrócić!
źródło i foto: FB LWOPR