Stołeczni wywiadowcy wspierają policjantów z legionowskiej komendy przy każdej możliwej okazji. W swoich działaniach są bardzo skuteczni, co pokazali np. w ubiegły piątek i sobotę.
W pierwszym przypadku, tuż po godzinie 20 na Alei Legionów w Legionowie uwagę wywiadowców przykuło dwóch przemieszczających się hondą mężczyzn. Policjanci podjęli interwencję i zatrzymali pojazd do kontroli. Na działania policjantów bardzo nerwową reakcję przejawiał zwłaszcza pasażer samochodu. Policjanci przystąpili do swoich czynności i w odzieży 19-letniego Jakuba R. znaleźli plastykowe opakowania z zawartością suszu i szklaną fifkę. Mężczyzna został zatrzymany. Badania wykazały, że zabezpieczony przez policjantów susz w torebkach to ponad 9 gramów marihuany. 19-latek noc spędził w pomieszczeniach dla osób zatrzymanych legionowskiej komendy. Usłyszał zarzut posiadania środków odurzających i przyznał się do przestępstwa. Za posiadanie środków odurzających grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności - informuje komisarz Jarosław Florczak z legionowskiej Komendy
Także następnego dnia, w sobotę, stołeczni wywiadowcy wspierali legionowskich policjantów. Tuż przed północą policjanci zwrócili uwagę na jadącą ul. Sobieskiego osobową renówkę. Wywiadowcy zatrzymali pojazd do kontroli i tym razem również się nie pomylili. Podczas interwencji policjanci zauważyli, że kierujący samochodem 19-latek miał zaburzone zdolności psychomotoryczne. Nie potrafił ustać w pionie, mylił się przy liczeniu do 30. Jednak badanie jego stanu trzeźwości wskazywało, że nie pił alkoholu. Policjanci wykonali test na zawartość w organizmie kierowcy środka odurzającego, który dał pozytywne rezultaty, wskazując zażycie marihuany. Policjanci zatrzymali Przemysława M. i przewieźli do legionowskiej komendy. Od 19-latka pobrano krew do dalszych badań i zatrzymano mu prawo jazdy - poinformował rzecznik legionowskiej Policji.
Przemysław M. wkrótce usłyszy zarzut prowadzenia pojazdu pod wpływem działania środka odurzającego. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.
