Na uzyskanie pożyczki bez weryfikacji BIK masz szanse w pozabankowych firmach udzielających pożyczek. Negatywna historia kredytowa w rozumieniu takim, że były kiedyś zaległe kredyty ale zostały spłacone / wyegzekwowane to jedno a negatywna teraźniejszość – aktualne zaleganie ze spłata kredytów, to osobny, potencjalnie poważniejszy dla firmy pożyczkowej problem – ryzyko. Tym niemniej, są na rynku parabankowym firmy, które jak twierdzą i jak wieść niesie od tych co korzystali z ich usług, w ogóle nie sprawdzają BIK.
Udzielenie komuś pożyczki bez sprawdzenia go w BIK to wysokie prawdopodobieństwo tego, że ów ktoś rzeczywiście ma nieciekawą sytuacje w BIK gdyż gdyby tak nie było, to zapewne zwróciłby się po pożyczkę do banku a nie do pozabankowej firmy gdyż te z reguły mają pożyczki o wiele droższe niż bankowe.
A czy można otrzymać pożyczkę bez BIK i bez zabezpieczenia? Tak, można ale stosunkowo niewysoką. Według naszej wiedzy, najwyższe pożyczki bez BIK i bez zabezpieczeń to Profi Credit oraz Provident; mniej więcej do 10 tysięcy złotych. Wyższych pożyczek bez BIK i bez zabezpieczenia (bez poręczenia) raczej nie oferuje żadna firma parabankowa.
Pożyczki które można otrzymać bez weryfikacji historii w Biurze Informacji Kredytowej, to bardzo poszukiwane produkty. Banki komercyjne coraz to bardziej zaostrzają kryteria oceny zdolności kredytowej. Na kredyt bez weryfikacji BIK mogą liczyć klienci banków spółdzielczych: https://pamietnikwindykatora.pl/czy-bank-spoldzielczy-sprawdza-bik/ ale tylko tacy których bank zna; nowy klient ubiegający się o przyznanie kredytu w banku spółdzielczym ani chybi zostanie w BIK sprawdzony. Coraz więc więcej osób musi szukać pożyczek w firmach niebędących bankami. I chociaż w internecie pełno jest ofert z cyklu „kredyty bez BIK” to tak naprawdę uczciwych firm pożyczkowych z takimi pożyczkami jest niewiele.
Pożyczki bez BIK mają swoją cenę właśnie za to że są „bez BIK” a zarazem często „z komornikiem” czyli generalnie dla zadłużonych. Oprocentowanie realne takich pożyczek może kilkakrotnie przewyższać oprocentowanie kredytów dostępnych w bankach. To nie podoba się pożyczkobiorcom, i wykorzystują to różne nieuczciwe twory które pod pozorem firm udzielających pożyczek bez BIK zwabiają klientów zaskakująco niskim oprocentowaniem, które myślącemu człowiekowi od razu powinno uzmysłowić, że coś jest nie tak. Twory te wyciągają od klientów pieniądze pod pretekstem opłat przygotowawczych dając duże nadzieje na uzyskanie pożyczki. Opłata zostaje zainkasowana przez taką niby firmę pożyczkową ale pożyczki nie ma i nie będzie. A jak może być inaczej w sytuacji gdy oprocentowanie rzeczywiste (nie nominalne ale rzeczywiste) takiej rzekomo oferty pożyczki jest w granicach na przykład ośmiu procent? Czy rozsądny człowiek, widząc, że lokaty terminowe w bankach są niewiele niżej oprocentowane uwierzy że pożyczka bez BIK czyli podwyższonego ryzyka (dla pożyczkodawcy) może być tak nisko oprocentowana? Inna sprawa to to, ze pożyczki bez BIK nie są aż tak ryzykowne jak pożyczki bez sprawdzania dochodów.
